piątek, 29 marca 2013

AKI POWRACA...

Witajcie Moi Drodzy Blogowicze!
Po waszych wielu namowach i prośbach powracamy by znów umilić Wam czas swoimi postami
Mamy nadzieję, że Nasz Wspólny Blog stanie się miejscem gdzie będziecie lubili przebywać niezależnie od miejsca,  pory czy humoru.  

czwartek, 12 stycznia 2012

★★★


BORDER  COLLIE

Wzrost: psy 50-55 cm, suki 47-52 cm.
Umaszczenie różnorodne, niedopuszczalna jest przewaga koloru białego. Nazwa pochodzi od graniczącego z Anglią regionu Borders, skąd rasa ta bierze swój początek. Rasa była stworzona pod kątem użytkowym i oficjalnie uznana w 1843 r. Wzorzec ostatecznie ustalono w 1976 r.

Jak pracuje ten wyjątkowo inteligentny pies:
  • stworzony do pilnowania stada. Pracuje ze spuszczoną głową
  • jego opiekunowie mówią, że ma on "oko". Sprawia wrażenie, jakby siłą spojrzenia hipnotyzował owce i bydło, do których zbliża się czołgając. Wielu pasterzy jest przekonanych, że jego inteligencja jest tak duża, iż na prawdę potrafi hipnotyzować bydło
  • pracując na odległość jest w stanie z góry przewidzieć możliwe reakcje stada (lepiej i prędzej od człowieka) i odpowiednio na nie zareagować
  • pracuje razem z owczarzem, jak też doskonale daje sobie radę samodzielnie
  • potrafi być również doskonałym ratownikiem w górach jako pies lawinowy i również doskonały pies tropiący
  • pielęgnacja i utrzymanie tego psa nie jest kłopotliwe, ale nie znosi ON BEZCZYNNOŚCI i kocha pracę i sport
  • uważny, inteligentny, szczególnie podatny na szkolenie. Szkolenie jednak należy przeprowadzać bardzo łagodnie i mądrze
  • to pies szczerze oddany swojemu właścicielowi, uległy i zrównoważony. Do obcych pełen rezerwy, lecz nie agresywny

Nie mając stada owiec czy innych zwierząt też możemy mieć tego psa. Jednak kupując go musimy pamiętać, że jego inteligencja często przewyższa inteligencję niektórych ludzi. To nie jest pies, który ma bezczynnie istnieć tylko w domu. Jeśli nie macie siły i możliwości, aby ZMIERZYĆ SIĘ z inteligencją tego psa, to lepiej kupić takiego, który nie widzi naszych błędów wychowawczych i nie oczekuje od nas inteligentnej współpracy. Najlepszym dowodem jest lista najinteligentniejszych psów. Przez wiele lat poddawano testom 79 ras psów pod względem inteligencji użytkowej by stworzyć tą listę. Border znajduje się na pierwszym miejscu !!!


poniedziałek, 9 stycznia 2012

♕♕


SALUKI - chart szarej starożytności


Rozprawę pod powyższym tytułem przedstawił Gen . Lance z Anglii, a przetłumaczył grzecznościowo p. Rickmeyer z Norymbergii.
Historia Saluki rozpoczyna się już w zamierzchłej przeszłości. Pisano o tym tak często, że niepotrzebne jest chyba teraz zwracanie na to uwagi. Powiedziano już dostatecznie dużo o tym, że Saluki na starych podobiznach są takie same, jakimi znamy je dzisiaj. Musiały minąć stulecia, z których nie mamy bliższych danych, by uzyskać rasę psa o szlachetnym typie, o tak pięknej budowie.

Saluki jest pod każdym względem psem przystosowanym do zdobywania dzikiej zwierzyny. Do czasów Aleksandra Wielkiego polowania z nagonką odbywały się na bardzo rozległych przestrzeniach. Trwały one tygodniami, aż do czasu, gdy zwierzynę zebrano w oznaczonym miejscu. Niewątpliwie używane były wszystkie będące w dyspozycji psy, aby głosem ścigać zwierzynę. Cięższe, odważniejsze psy wykorzystywano do atakowania niebezpiecznej zwierzyny. Z pewnością zauważono, że takie zadania doskonale wykonują charty. Starano się wyhodować coraz lepsze egzemplarze, ponieważ powodzenie polowania z nagonką w znacznej mierze zależało od nich i od ich bystrego wzroku. Na tej drodze uzyskano rasę z której pochodzą wszystkie obecne typy. Posiadamy te psy do dzisiaj jako spadek pradawnych pokoleń.

Obszar występowania Saluki był bardzo rozległy. Znaleźć je można na rozległych przestrzeniach Afganistanu, aż do północnej Afryki, od stepów Syberii, aż do południa półwyspu Arabskiego. Ich budowa i wytrzymałość mogą się nieco zmieniać, w zależności od terenów z jakich pochodzą oraz od staranności hodowli, ale typ psa pozostaje wszędzie taki sam. Saluki w północnych, bardziej górzystych terenach jest nieco większy i mocniejszy w budowie, jest szybszy i bardziej wytrzymały niż Saluki w południowych, pustynnych rejonach, gdzie klimat jest bardziej męczący.
Znane są dwie odmiany Saluki. Jedna z nich o włosie krótkim i gładkim, również na ogonie i uszach oraz druga, długowłosa z rzeczywiście długim, jedwabistym włosem na ogonie, udach i uszach. Odmiany te nie mają różnic w budowie oraz w przydatności do polowań. W Europie faworyzowana jest odmiana długowłosa, jako piękniejsza i bardziej wyszukana.

Charakterystyka:
Jako pies polujący Saluki charakteryzuje się dużą szybkością i wytrzymałością. Również jego stopy przystosowane są do biegu nawet na twardym, skalistym podłożu. Saluki nie ma tak dużej szybkości na początku biegu, jak Greyhound – może jednak uzyskać przewagę, jeżeli dystans nie jest krótki, a Saluki jest w dobrej kondycji. Saluki biega równie dobrze pod koniec dnia, jak i na początku. Na otwartej przestrzeni rzadko ujdzie mu zając. W swojej ojczyźnie chwyta gazele bez pomocy sokoła. To bardzo lubiany przez Arabów sport. Potrzeba do niego najwyższej klasy zwierząt, w doskonałej , stalowej kondycji – wytrzymujących dystans do trzech a nawet pięciu kilometrów. Tylko wybrane i najlepsze psy mogą być używane do polowań na gazele. Muszą to być rzeczywiście mocne psy dużego typu, pokrywające ciałem znaczną powierzchnię, z mocnymi, długimi nogami i udami, z doskonałymi łopatkami i mocnymi stopami. Umięśnienie ich musi być żylaste i suche, nie zaś grube i ciężkie. Arabowie nie dają im często dostatecznej ilości pożywienia, aby utrzymać je w takiej “suchej’ kondycji.

Wygląd:
Jeżeli ktoś chce oceniać Saluki, musi zwracać uwagę na dwie podstawowe sprawy; pierwsza to typ druga to przydatność do polowania. Za typ uważać można sumę tych wszystkich tych wszystkich szczegółów , które pies może posiadać. Zaczynając od pięknych piór i frędzli u długowłosej odmiany, do wszystkich występujących u psa szczegółów budowy, decydujących o jego szybkości i wytrzymałości. Przydatność do pracy zależy od proporcji budowy tułowia i kończyn, a także wdzięcznego i wydajnego ruchu. Należy również pamiętać o tym, że szybkość nie jest dla Saluki najważniejsza. Saluki musi być zdolny rozwijać dużą szybkość na długich dystansach, ponieważ jego naturalną zdobyczą nie jest zając, a znacznie mocniejsza i bardziej wytrzymała gazela. Saluki musi mieć długi kark,
Długie lędźwie i kończyny oraz szerokie łopatki. Jego tylne kończyny muszą być dobrze umięśnione aż do stóp, odstawione daleko do tyłu przy doskonale ukątowanym stawie kolanowym. Pies musi pokrywać ciałem dużą powierzchnię. Lędźwie muszą być muskularne i proste, a grzbiet w żadnym wypadku nie może być karpiowaty. Stopy muszą być długie, z bardzo dobrze wysklepionymi palcami.
Charakter:
Saluki potrafi się poprawnie zachowywać, a charakter ma pełen godności. Swemu panu jest wiernie oddany i jest bardzo przywiązany do swojego domu. Na obcych specjalnie nie zwraca uwagi. Potrafi jednak być czujnym stróżem i ostrzega przed obcymi. W domu jest psem spokojnym, bardzo czystym. Uwielbia dzieci, mieszkając razem z nimi, znosi spokojnie wszystkie zabawy.
W hodowli suki mają zwykle duże, dobrze odchowujące się mioty. Z porodami nie mają trudności, jeżeli tylko zapewni im się spokój w tym czasie. Saluki są wspaniałymi matkami. Są niewrażliwe na zimno, nie trzeba szykować im ciepłych kojców, nawet w czasie chłodnej zimy. Szczenięta wychowane nawet w trudnych warunkach pozostają zdrowe. Przy małej ilości ruchu mają skłonności do tycia.
Dobry Saluki ma czarujący charakter i przywiązanie jego ma szczególny urok – znany tylko tym miłośnikom psów, którzy posiadali kiedyś Saluki.

niedziela, 8 stycznia 2012

★ Agility, to najpopularniejszy psi sport. ★


Agility, to najpopularniejszy psi sport. Tor przeszkód, pies i człowiek. Pomiędzy psem, a człowiekiem jest rozciągnięta niewidzialna nić porozumienia. Pies czyta gesty, ułożenie ciała, ruch człowieka, interpretuje jego głos. W pełnej prędkości, przy pełnym wzajemnym zaufaniu.

Od pierwszej do ostatniej przeszkody w pełnej koncentracji. Chwila zachwiania tego porozumienia może kosztować bardzo wiele, nawet spadek na dno rankingu. Płynny, pewny przebieg, świetny styl, doskonałe prowadzenie, mogą oznaczać znakomity rezultat i podziw konkurentów. W sporcie tym początki są dość łatwe. Pokonanie przez psa stacjonaty, popularnej „hopki”, nawet tunelu, są powszechnie sukcesami już pierwszego treningu. Inne przeszkody są większym wyzwaniem, ale ich opanowanie z osobna zwykle nie nastręcza trudności. Pierwsze kłopoty pojawiają się, gdy rozpoczynamy pracę z sekwencjami przeszkód. Kolejne, gdy pokonujemy cały tor.


Jeśli przezwyciężymy kłopoty, radość z prowadzenia psa na torze jest ogromna. Magnes jest tak silny, że zawodnicy agility bardzo rzadko dają się uwieść innym psim sportom. Im wyżej wchodzimy po drabinie umiejętności, tym bardziej są na niej oddalone szczeble. Osiągnięcie poziomu, na którym można konkurować z najlepszymi na świecie wymaga lat doświadczeń, talentu u psa i człowieka, doskonałej sprawności fizycznej, nauki u najlepszych, podpatrywania mistrzów.
 
 Jeśli jednak ktoś poszukuje tylko dobrej zabawy, może ją mieć i podczas treningów i na pierwszych zawodach. Inwestycja w tor, znalezienie, utrzymanie i opłacenie dobrego placu z magazynem, to spory wysiłek, także finansowy, zatem ćwiczenie agility ma sens tylko w klubach i pod okiem doświadczonego instruktora. To limituje dostępność tego sportu do dużych ośrodków. Prawdziwi fascynaci potrafią jednak dojeżdżać na treningi i kilkadziesiąt kilometrów! Agility potrafi być bardzo widowiskowym sportem, szczególnie na najwyższym, europejskim i światowym poziomie. Perfekcja współdziałania człowieka z psem zapiera wtedy dech w piersiach i ręce same składają się do braw.
                              ♥ ╰★╮Ƹ̵̡Ӝ̵̨̄Ʒ╰★╮♥
 
 

❦ Dog frisbee ❦

 
Latanie było marzeniem człowieka, od kiedy po raz pierwszy zobaczył szybującego ptaka. Czy marzeniem psa mogło być latanie? Tego nie dowiemy się, ale gdyby tak było, to wiele takich marzeń już się spełniło.
Ktoś, kto widział lot własnego psa na tle nieba wie, że mało jest wspanialszych widoków i odczuć. W dog frisbee poziom mistrzowski osiąga ten, kto potrafi pięknie zaprezentować własnego psa w prawdziwej sportowej akcji.. Talerzyk frisbee jest tylko narzędziem, zawody - pretekstem.
To najprawdopodobniej jeden z najbardziej widowiskowych psich sportów.
Kariera, jaką w ciągu czterech zaledwie lat dog frisbee zrobiło w Polsce nie ma precedensu. Doskonałymi, europejskiej klasy polskimi freestyle’ owcami można by obdzielić kilka finałów programu „Mam Talent”, w którym tak świetnie pokazała się Agnieszka Niedziałek z Taiem. Agnieszka jest jedną z największych nadziei polskiego dog frisbee i wraz ze swoim psem dysponują talentem wystarczającym do zdobycia najwyższych laurów światowych. A droga na szczyty jest już powoli przecierana. W latach 2006-2008 na podium Mistrzostw Europy różnych organizacji owinięci biało czerwoną flagą stawali : Marzena Domińczak, Michał Jarosz, Ania Radomska, Dariusz Radomski, Halina Małozięć, Anna Barysiewicz, Asia Fischer, Anna Calomfirescu, Monika Piwowarczyk, Bartek Zych, Szymon Janik, Iwona Gołąb, Ola Kordas. Pierwsze podium w Finale Światowym USDDN mają też na swoim koncie Dariusz Radomski z Ulfim – 3 miejsce w Super Pro Toss&Fetch w Cartersville 2008. Jako kraj jesteśmy z całą pewnością w ścisłej europejskiej czołówce.
Rok 2009 będzie pierwszą próbą zmasowanego ataku na najwyższe miejsca podium w Europie, spróbujemy też dać o sobie znać w kolebce dog frisbee – w USA!. Trzymajmy kciuki i kontynuujmy świetną pracę – a wszystko będzie możliwe!
                 Historia dog frisbee
Historia Frisbee ma korzenie…cukiernicze! Do wypieku ciast używano kiedyś metalowych form z cyny, produkowanych między innymi przez firmę Frisbie. Pewnego dnia ktoś rzucił taką foremką odwróconą dnem do góry, ktoś inny ją złapał, odrzucił i taki musiał być początek niezwykłej popularności Frisbee. Wkrótce talerzyki frisbee były wykonywane z tworzywa sztucznego.

Ojcem chrzestnym Dogfrisbee jest Alex Stein. Czwartego czerwca 1971 kupił on whipeta, któremu dał imię „Ashley”. Wybrał je, ponieważ szczeniak miał popielate umaszczenie. Alex pasjonował się frisbee i w pewnym momencie zauważył, że jego pies spontanicznie poluje na lecący w powietrzu talerzyk! Ashley chwytał dysk wyskakując na wysokość dwóch metrów siedemdziesięciu centymetrów!
5 Sierpnia 1974, to dzień narodzin Dogfrisbee. W tym dniu odbywał się mecz bejsbolowy pomiędzy Dodgersami i Redsami.  W przerwie spotkania Alex Stein, nie uzgadniając tego wcześniej z organizatorami, wbiegł na boisko i zaczął grać we frisbee ze swym psem Ashley! Pies mknął po boisku z zadziwiającą prędkością ponad 60 kilometrów na godzinę i łapał dysk na wysokości prawie trzech metrów nad ziemią! Widzowie oszaleli z zachwytu!
Słynny „centerfield” (gracz centrum pola w bejsbolu) powiedział wtedy, że ten pies byłby lepszym „centrem” niż on! Ochroniarze z początku oniemieli i nie interweniowali, jednak  gdy po ośmiu minutach Alex zmierzając w stronę wyjścia zawołał psa, został zaaresztowany. Ashley nie był w stanie dostać się do Alexa, ponieważ zbyt wielu ludzi stanęło na jego drodze. Długie trzy dni błąkał się w poszukiwaniu swojego pana, w końcu został szczęśliwie przygarnięty przez rodzinę z Long Beach. Po opuszczeniu aresztu Alex natychmiast podjął działania by odnaleźć swojego psa, ogłoszenia były nadawane w radiu i telewizji. Gdy wreszcie spotkali się, Ashley podskakiwał z radości na 2 metry! Smutna przy rozstaniu była tylko rodzina, która go uratowała oraz jej  mały pudel, który stracił dopiero co poznanego przyjaciela…
Alex i Ashley stali się natychmiast sławni! Najpopularniejsze audycje telewizyjne prześcigały się w zaproszeniach – Tonight Show, Good Morning America, David Latterman Show. Występował w przerwach największych imprez sportowych, jak Superbowl, był maskotką drużyny Los Angeles Rams. Był trzykrotnym Mistrzem Świata w Dogfrisbee, wystąpił w ponad stu audycjach telewizyjnych, był tematem niezliczonej ilości artykułów prasowych (w tej liczbie jest nasz artykuł). Mistrzostwa Świata w Dogfrisbee są opatrzone jego imieniem „Ashley Whippet Invitational”. Był pierwszą „nie – ludzką” gwiazdą, na okładce magazynu „People”. Jego historia wypełniła dwie strony magazynu „Life”, był aktorem filmu dokumentalnego nominowanego do Oskara, a jego fanklub działa po dziś dzień. Ashley odszedł w wieku 14 lat w ramionach swojego Pana. Frisbee przestał uprawiać rok wcześniej, nie pozwalały już na to dolegliwości geriatryczne. Jego śmierć została odnotowana w większości amerykańskich serwisów informacyjnych.

Na podstawie tekstu „History” opublikowanego na stronie www.crazyflyndogs.de Dariusz Radomski

                                           

                                        



Kłopoty z psiakami,rozrabiakami

1.Pies warczy i wskakuje na gości, którzy do mnie przychodzą.

 

 Co na to specjalista?
Jeśli tylko wskakuje, jest to naturalne zachowanie powitalne szczeniaków. Ludzie nieświadomie takie zachowanie wzmacniają (zwracanie uwagi, zamieszanie, mówienie do psa). Nasila się ono z wiekiem i może stać się problemem, zwłaszcza gdy pies dorośnie, a jest dużym psem. Dodatkowym powodem może być odreagowanie przykrych emocji związanych z pozostawieniem w samotności – nuda lub stres separacyjny.
Jeśli pies warczy, mamy do czynienia z zachowaniem agresywnym i wtedy trzeba zasięgnąć pomocy specjalisty, a przynajmniej zastanowić się nad przyczynami agresji i je wyeliminować.

Co należy w tej sytuacji robić?
Konsekwentnie i zawsze ignorować psa – odwracać się, nie patrzeć, nie mówić do niego oraz NATYCHMIAST nagradzać zachowanie właściwe – stanie na czterech łapach. Innym sposobem jest nauczenie psa zachowania wykluczającego, np. przynoszenia zabawki na komendę lub siadania.

2. Pies dewastuje rzeczy w domu.

 

 Co na to specjalista?
Po pierwsze gryzienie i żucie to naturalne sposoby rozładowania napięcia przez psy (nuda, stres). Po drugie w wypadku młodych osobników, którym rosną zęby, jest to „fizjologiczny” powód – psy w ten sposób niwelują fizyczny dyskomfort dziąseł. Co należy w tej sytuacji robić?
Przekierować zachowania na rzeczy, które pies może żuć i gryźć – zabawki typu kong (wypełniane mazistym pokarmem i zamrażane, żeby żuły się dłużej). Czasowo starać się usunąć z zasięgu psa przedmioty,
których nie wolno gryźć (buty, piloty, książki). Jeśli gryzienie jest bardziej intensywne, warto zastanowić
się nad przyczynami nadmiernego napięcia i je wyeliminować (czasem pod okiem specjalisty).

3.Pies ucieka na spacerze, kiedy tylko spuszczę go ze smyczy.

Co na to specjalista?
Eksploracja jest naturalnym zachowaniem psa. Węszenie i przeszukiwanie terenu, pogoń za czymś, co ucieka, wywąchiwanie ciekawych zapachów, kontakt i zabawa z innymi psami lub ludźmi to podstawowe powody zainteresowania psa otoczeniem i niezwracania uwagi na właściciela. 

Co należy w tej sytuacji robić?

Zaspokajać potrzebę aktywności i eksploracji psa na każdym spacerze – najlepiej w formie zabawy z właścicielem (aportowanie, wyszukiwanie smakołyków, uczenie komend z nagrodami itp.). Trzeba uczyć czworonoga, podobnie jak każdego innego zachowania, reagowania na komendę przywoływania.

4.Pies na spacerze jest agresywny w stosunku do innych psów.

 Co na to specjalista?
Powodów może być kilka, m.in.:
A. Pies może bać się innych psów, a nauczył się, że agresja jest skutecznym sposobem ich odgonienia.
B. Pies nauczył się, że agresja jest przyjemna i dąży do wywołania walki.
C. Pies rywalizuje z innymi psami – to zachowanie płciowe typowe dla samców.
D. Pies czuje niepokój i zdenerwowanie właściciela i lokalizuje innego psa jako źródło tego niepokoju.
E. Chciałby się przywitać i pobawić, a jest ograniczony smyczą, przez co przeżywa frustrację.
Agresja dodatkowo może być nasilana innymi czynnikami – frustracja, stres, zwłaszcza długotrwały, niewłaściwa dieta, choroby. Co należy w tej sytuacji robić?
Udać się natychmiast do specjalisty. Unikać konfrontacji, bo każde zdarzenie, w którym pies jest agresywny, pogarsza problem.

5.Pies wymusza dzielenie się jedzeniem, kiedy siadam do stołu.

 Co na to specjalista?
Po pierwsze towarzyszenie psa przy jedzeniu jest naturalnym zachowaniem. Psy są zwierzętami społecznymi, a wspólne spożywanie posiłków wzmacnia więzi i jest przyjemne. Po drugie – zachowanie to jest wzmacniane przez ludzi, którzy podczas spożywania posiłku dokarmiają psa przy stole. Co należy w tej sytuacji robić?
Ignorować psa konsekwentnie i zawsze. Nauczyć go, że spożywanie posiłków czy smakołyków odbywa się w jednym wyznaczonym miejscu.

6.Pies na spacerach ciągnie mnie na smyczy.

 Co na to specjalista?
Najczęściej psy ciągną, bo chcą iść dalej, dojść do miejsca spaceru. Opiekunowie dodatkowo utrwalają nawyk ciągnięcia przez to, że pozwalają psu chodzić na napiętej smyczy (działa tu odruchowy mechanizm zwany negatywną tigmotaksją – opór jest pokonywany oporem). Co należy w tej sytuacji robić?
Sposobów jest kilka. Można ćwiczyć chodzenie na luźnej smyczy z klikerem. Można też reagować na każde napięcie smyczy stanowczym przyciągnięciem psa do siebie (bez szarpania) i natychmiastowym poluźnieniem smyczy połączonym z zatrzymaniem się. Pies uczy się w ten sposób, że napięcie smyczy oznacza koniec podążania. Ważne jest systematyczne uczenie psa chodzenia na smyczy. Pożyteczna w nauce jest też zmiana kierunków spaceru, nawet co kilkanaście kroków. Oczywiście pamiętajmy o nagradzaniu psa za to, że smycz jest luźna. Cenną pomocą w nauce, zwłaszcza jeśli pies ma utrwalony nawyk ciągnięcia, może być np. użycie obroży udowej Gentle Leader (www.coape.pl).